Bi-wiring - analiza możliwości

Udostępnij

Analizując wzmacniacze i głośniki stereofoniczne często można napotkać informacje, które brzmią dość tajemniczo. Tak jest choćby w przypadku tej, że jedne rozwiązania są opisywane jako bi-wireable, podczas gdy inne nie. Czy posiadanie rozwiązania bi-wire rzeczywiście może być dla nas korzystne? Jak właściwie definiować ten termin i jaką wagę mu przypisywać. Co do zasady mówiąc o nim mamy na myśli sposób umożliwiający uzyskanie jeszcze większej wydajności systemu poprzez dodanie kolejnego ciągu kabla głośnikowego. Nieustannie trwa dyskusja na temat tego, jak podchodzić do tego rozwiązania i jakie są rzeczywiste korzyści, jakie pociąga ono za sobą. Nie jest to jednak technika, którą można ignorować zwłaszcza, jeśli zależy nam na kablach wysokiej klasy. Takie rozwiązanie może okazać się też tańsze niż ewentualna modernizacja całego systemu, a także bi-amping.

Specyfika

Gdy przyjrzymy się tradycyjnym głośnikom, z pewnością bez trudu zauważymy, że w tylnej części szafki posiadają one nie jedno, ale dwa gniazda. Kable trafiają więc zarówno do połączenia ujemnego, jak i dodatniego, dzieje się tak przy tym nie tylko na wzmacniaczu, ale i na końcu głośnika. To właśnie wzdłuż tych kabli przekazywane są wszystkie informacje na temat muzyki, której właśnie słuchamy. Z tego też miejsca trafiają one do głośników i są przez nie przetwarzane. W większości przypadków głośniki bi-wireable posiadają cztery zaciski, dwa z nich są ujemne a kolejne dwa – dodatnie. W każdym przypadku wzmacniacz odpowiada za wysyłanie dokładnie takiego samego sygnału i nie ma tu znaczenia to, czy wykorzystuje się w tym celu kable jedno-. Czy też dwużyłowe. Jeśli więc zastanawiamy się nad tym, czy możemy mówić o istotnej różnicy, z pewnością będzie ona odnosiła się do separacji częstotliwości, z którą mamy do czynienia po głośnikowej stronie kabla. Wewnętrzne komponenty głośnika są odpowiedzialne za wysyłanie zarówno wysokich, jak i niskich częstotliwości, które kierowane są do odpowiednich głośników wysokotonowych. Różnica, jak już wspomniano, nie jest duża, nie brakuje jednak audiofilów uważających, że wpływa na wzrost poziomu szczegółowości. Oczywiście, każda tego rodzaju zmiana może mieć skutki uboczny i w tym konkretnym przypadku takim mianem określa się spadek ogólnej koherencji tonalnej.

Wzmacniacze

Jeśli chcemy w pełni cieszyć się głośnikami wyposażonymi w funkcję bi-wireable musimy mieć świadomość tego, jak ważną rolę mają w nich do odegrania wzmacniacze. Z bi-wire można korzystać nawet wtedy, gdy mamy do czynienia z jednym tylko zestawem zacisków głośnikowych, tak naprawdę jednak, jeśli zależy nam na jak najlepszych rezultatach, powinniśmy postawić przede wszystkim na ten wzmacniacz, który charakteryzuje się dwoma zestawami wyjść głośnikowych.

Tu konieczne wydaje się o jeszcze jednym terminie, który jest coraz częściej stosowany. Jest to tak zwany bi-amping. Proces ten zakłada wykorzystanie dwóch wzmacniaczy po to, aby możliwe było zasilanie zarówno wysokich, jak i niskich częstotliwości. Rozwiązanie takie sprawia, że każdy z głośników jest w stanie otrzymać dwa razy większą moc, a to z kolei zapewnia większą kontrolę nad tonalnością. W praktyce oznacza to przede wszystkim bas odznaczający się większym poziomem dynamiczności, a także czyste wysokie tony. Taki sposób polegający na wykorzystaniu jednego wzmacniacza na głośnik jest też określany mianem monoblokowania. Przyczynia się do większej separacji stereo, a także do uzyskania większej dynamiki przez dźwięk. Mamy do czynienia z rozwiązaniem, które zwykle jest spotykane w systemach z wyższej półki.